środa, 5 grudnia 2012

"SAMOZWAŃCZY MODERATORZY" chcą twego poparcia!



Obywatelu! Obywatelko! Wiedzcie: Ogólnopolska Liga Warhammer'a 40,000 dniem i nocą czuwa nad poprawnością waszych gier! Nieustępliwie wertuje podręczniki. Dogłębnie bada zasady. Ogólnopolska Liga, za pośrednictwem Samozwańczych Sędziów, Organizatorów i Moderatorów dba o to, byście przestrzegali zasad!




Tak naprawdę na obowiązujące w Polsce 'Zasady' Warhammera 40,000 wpływ ma każdy, kto aktywnie uczestniczy w toczących się, wokół licznych interpretacji, dyskusjach. Forum Ogólnopolskiej Ligi Warhammer'a 40,000 to miejsce, gdzie podejmowane są ważne dla graczy decyzje. Wielu zainteresowanych graczy śledzi przebieg tych dyskusji, a niektórzy zdobywają się na odwagę podjąć wyzwanie actimela i przekazać swój punkt widzenia. Samozwańczy Sędziowie Ligi Ogólnopolskiej z chęcią poznają każdą cenną uwagą, każdy konkretny argument i każdy dojrzały głos rozsądku. Samozwańczy Moderatorzy nie usuną żadnej poprawnej wiadomości tekstowej, zawartej w ramach poruszanego tematu. Samozwańczy Organizatorzy zobaczą reakcję szerszej Turniejowej Braci, badając w ten sposób rynek potencjalnych nabywców na swoje Eventy.




O tym, jak trudno jest znaleźć się w gronie Polskiej, Samozwańczej Decyzyjnej Czołówki wiedzą osoby, zasiadające przy okrągłym stole - miejscu, w którym stawka jest zawsze najwyższa. Jak mawia Max Hardcore - "żeby wyjąć, trzeba włożyć." I tak, aby realnie wpływać na to jak kreuje się nasza Polska Scena Warhammer'a 40,000 trzeba przy niej po prostu za pier da lać - istny Dziki Zachód! Ręce po łokcie uwalane w gnoju. Dobroczynna organizacja Eventów dla innych. Moderacja pojawiających się, nadnaturalnych bzdet na Forum Ligi Ogólnopolskiej, a przede wszystkim aktywne uczestnictwo w największych i najpopularniejszych Polskich Turniejach. Gracz, który na 40stkowych Eventach wytarł od kulania opuszki palców ma potrzebne doświadczenie. Nie tylko uczestniczył w wielu związanych z zasadami dysputach, ale też był naocznym świadkiem piętna, wywartego przez nie na całym Turnieju. Zakiszenie we własnym sosie, nadmierna eskalacja klimatu, czy też wygórowane oczekiwania względem własnej armii- mogą doprowadzić do mylnych interpretacji. Takich, które na pozór wydają się jedynymi słusznymi. Prawda jest nieugięta: od siedzenia na Turniejach trzeba mieć doopę wytartą jak pawian i dopiero wtedy można założyć, że 'Coś' się o nich wie. 'Coś', a nie 'wszystko'. Gracze wiedzący to cenne 'Coś' zrzeszają się w grupie wolontariuszy, na własnych barkach dźwigając teraźniejszy obraz Sceny Warhammer'a 40,000 w tym kraju. Wspomagani przez 'Weteranów z kanapy' obsadzają wysokie mury wieloletnich dysput i argumentów. Wszystko po to, by szary gracz mógł spać spokojnie...


 


Są jednak głosy sprzeciwu. Lud, ciemny i ubogi w wiedzę, domaga się drastycznych zmian! Trafiają się gracze, nie posiadający za grosz prawdziwego Turniejowego doświadczenia - nabytego w ogniu najsroższej walki na polach największych i najbardziej obleganych Polskich Eventów ostatnich lat. Gracze, którzy żądają krwi! Pragną obalić rządy terroru i zrzucić brzemię nikczemnych Klaryfikacji Zasad. Gracze takowi nadinterpretują dobrą wolę Organizatorów Mega Eventów. To co Organizator postrzega jako naturalne: możliwość korzystania z Polskich Klaryfikacji Zasad - człowiek pod wpływem głębokiej niewiedzy widzi złem wcielonym. Kajdanem narzuconym przez tyrana - Samozwańczych przedstawicieli Ligi Ogólnopolskiej.

Przymusu nie ma. Liga Ogólnopolska pracuje dla graczy. To co robimy jest Org/Player Friendly. Umożliwiamy uwspólnienie regulaminów wszystkich znaczących Eventów Warhammera 40,000 na terenie Polski. Każdy kto nie chce stosować się do Ligowych interpretacji zasad - ma do tego prawo. Jednocześnie wielu mądrych, lokalnych Organizatorów  wie, że pisklęta z ich Turniejowego gniazda wzbiją się w powietrze, tylko wtedy, gdy będą do tego odpowiednio przygotowane. Jeśli komuś wydaje się, że może grać, stosując home rules tworzone pod własną armię, a potem pojechać na Turniej Klasy Master i zrobić coś więcej niż złożyć swoje ciało w ofierze, pucując ostatnie stoły:





Pozdro600!
Nazroth

7 komentarzy:

  1. A z tym "Samozwańczy Sędziowie Ligi Ogólnopolskiej z chęcią poznają każdą cenną uwagą, każdy konkretny argument i każdy dojrzały głos rozsądku." się nie zgodzę. Sprawa FnP od Painboyów w poprzedniej edycji, argumenty Metalslave i paru innych osób zostały zignorowane, ba, głosowanie rozpoczęto przed zakończeniem dyskusji, później przedstawiano argument "jest po głosowaniu, więc spadaj".

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej Cylindryk, nie psuj wszystkiego. Raz w życiu stoisz po właściwej stronie i twoje 'nadzwyczajne talenty' mogą się przydać. Nie pomyślałeś, że opisana przez ciebie sytuacja nie przeczy temu co napisałem? Samozwańczy Sędziowie LO z chęcią poznali cenną uwagę, konkretne argumenty i usłyszeli głos dojrzałego rozsądku, a potem je zignorowali. W tym co napisałem nie było mowy o podjęciu dialogu - bro ;)

    A tak na poważnie - to było kawał czasu temu, Orki poprzedniej edycji - Pinki miał wtedy wąsy, a w telewizji leciały pierwsze odcinki Klanu. Od każdej reguły są przecież wyjątki - z premedytacją, bądź bez niej. JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI.

    Nie myślałeś, żeby zacząć pracować jako internetowe jebanie po produktach? Wiesz, goście płacą, żebyś z góry na dół srał na konkurencyjne marki w sieci. Bez kitu - myślę, że po kilku latach chodził byś na Golfa z Palikotem, a przed 2020 dupczył te same panny co bill gates i jeszcze dawał im większe tipy.

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym problem - nie poznali, bo uparcie nikt nie chciał przeczytać tego dość długiego postu.
    Dlatego to stwierdzenie, które zacytowałem, jest nieprawdą. Musisz się z tym pogodzić i tyle.
    Zwłaszcza, że później nieraz podnosiłem temat i było to samo - zostało tak, a nie inaczej przegłosowane więc spadaj. Także... skoro teraz próbujesz promować LS, bierz odpowiedzialność za jej błędy, zwłaszcza tak ważne (że nie wspomnę o błędnym coverze z KFF czy tworzeniu nowych, nieujętych w RB inicjatyw typu 6,5....).

    Moje życie osobiste jest na tyle udane, że twojego wpieprzanie się w nie nie potrzebuję... ani tym bardziej niespecjalnie mnie interesuje poznawanie twoich marzeń seksualnych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Cylindryk, a skąd wiesz, że nikt nie przeczytał? Może ludzie przeczytali, ale się nie zgodzili z tym? (Wiem że to prawda, bo sam przeczytałem, zgodziłem się, inni też, ale się nie zgodzili)

    Tak więc nie rozumiem twojego argumentu z tym FNP. Jeżeli chciałbyś, by sam fakt wypowiedzenia się Metalslave zakończył wszystko i sędziowie grzecznie przegłosowali jego wersję, bo tak rozumiem twoją uwagę, że sędziowie śmieli nie zrobić właśnie tego, to co gdyby hipotetyczny HipHopslave przedstawił przeciwną wersję? Nie ważne za kim zagłosowaliby sędziowie i tak by było źle, bo nie posłuchali tego drugiego?

    -miraj

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakbyś nie pamiętał - został zignorowany w tym czasie, ba, niedługo po jego poście zostało rozpisane głosowanie, i mimo, że paru sędziów, w tym główny winowajca Eman, pisał, nie raczył się odnieść ani przedstawić jakiegokolwiek kontrargumentu. Po prostu całkowicie zlał tą wypowiedź, jak to ma w zwyczaju.
    Także... tak, dalej cytowane przeze mnie zdanie jest kłamstwem i tyle. Właśnie dlatego, że kontrargumentów nie przedstawiono tak, jakby niechciano przyznać mu racji, bo uwaliłoby to czyjś pomysł zabrania Warbossowi FnP. Zwłaszcza, przypominam, głosowanie zostało rozpisane podczas trwania dyskusji, tak, jakby ktoś bardzo się spieszył byleby przegłosować korzystny dla siebie zapis. Tak to wyglądało wtedy i dalej tak to wygląda teraz z perspektywy czasu, na szczęście teraz zapis Indepów jest bardzo jednoznaczny (a sprawę z inicjatywami GW załatwiło w inny sposób).

    OdpowiedzUsuń
  6. "Moje życie osobiste jest na tyle udane, że twojego wpieprzanie się w nie nie potrzebuję... ani tym bardziej niespecjalnie mnie interesuje poznawanie twoich marzeń seksualnych..."

    To co tu robisz chłopie? :D I czemu marnujesz tyle czasu na sieciowy trolling? Whatever, pewnie to jest właśnie 'udane życie osobiste'... Zwalę konia jak kiedyś cię sklonują i sam ze sobą będziesz prowadził dialog. A to, że podniosłeś jakiś temat i ludzie nie zareagowali jest klarownym przesłaniem, że niebawem tylko w ten sposób będziesz w stanie prowadzić dialogi - sam ze sobą:) Ludzie cię uwielbiają...

    OdpowiedzUsuń
  7. różnie bywało pewnie, ja tylko powiem, że widzę jak jest teraz i nawet po zakończonym głosowaniu, gdy sędziowie mają obiekcje co do decyzji, to rozmowę potrafią na nowo podejmować i forsować swoje stanowisko. (np. Rudzik)

    pozdor
    Aftar

    OdpowiedzUsuń