Obywatelu! Obywatelko! Wiedzcie: Ogólnopolska Liga Warhammer'a 40,000 dniem i nocą czuwa nad poprawnością waszych gier! Nieustępliwie wertuje podręczniki. Dogłębnie bada zasady. Ogólnopolska Liga, za pośrednictwem Samozwańczych Sędziów, Organizatorów i Moderatorów dba o to, byście przestrzegali zasad!
Tak naprawdę na obowiązujące w Polsce 'Zasady' Warhammera 40,000 wpływ ma każdy, kto aktywnie uczestniczy w toczących się, wokół licznych interpretacji, dyskusjach.
Forum Ogólnopolskiej Ligi Warhammer'a 40,000 to miejsce, gdzie podejmowane są ważne dla graczy decyzje. Wielu zainteresowanych graczy śledzi przebieg tych dyskusji, a niektórzy zdobywają się na odwagę podjąć
wyzwanie actimela i przekazać swój punkt widzenia. Samozwańczy Sędziowie Ligi Ogólnopolskiej z chęcią poznają każdą cenną uwagą, każdy konkretny argument i każdy dojrzały głos rozsądku. Samozwańczy Moderatorzy nie usuną żadnej poprawnej wiadomości tekstowej, zawartej w ramach poruszanego tematu. Samozwańczy Organizatorzy zobaczą reakcję szerszej Turniejowej Braci, badając w ten sposób rynek potencjalnych nabywców na swoje Eventy.
O tym, jak trudno jest znaleźć się w gronie Polskiej, Samozwańczej Decyzyjnej Czołówki wiedzą osoby, zasiadające przy okrągłym stole - miejscu, w którym stawka jest zawsze najwyższa. Jak mawia Max Hardcore - "żeby wyjąć, trzeba włożyć." I tak, aby realnie wpływać na to jak kreuje się nasza Polska Scena Warhammer'a 40,000 trzeba przy niej po prostu za pier da lać - istny Dziki Zachód! Ręce po łokcie uwalane w gnoju. Dobroczynna organizacja Eventów dla innych. Moderacja pojawiających się, nadnaturalnych bzdet na Forum Ligi Ogólnopolskiej, a przede wszystkim aktywne uczestnictwo w największych i najpopularniejszych Polskich Turniejach. Gracz, który na 40stkowych Eventach wytarł od kulania opuszki palców ma potrzebne doświadczenie. Nie tylko uczestniczył w wielu związanych z zasadami dysputach, ale też był naocznym świadkiem piętna, wywartego przez nie na całym Turnieju. Zakiszenie we własnym sosie, nadmierna eskalacja klimatu, czy też wygórowane oczekiwania względem własnej armii- mogą doprowadzić do mylnych interpretacji. Takich, które na pozór wydają się jedynymi słusznymi. Prawda jest nieugięta: od siedzenia na Turniejach trzeba mieć doopę wytartą jak pawian i dopiero wtedy można założyć, że 'Coś' się o nich wie. 'Coś', a nie 'wszystko'. Gracze wiedzący to cenne 'Coś' zrzeszają się w grupie wolontariuszy, na własnych barkach dźwigając teraźniejszy obraz Sceny Warhammer'a 40,000 w tym kraju. Wspomagani przez 'Weteranów z kanapy' obsadzają wysokie mury wieloletnich dysput i argumentów. Wszystko po to, by szary gracz mógł spać spokojnie...
Są jednak głosy sprzeciwu. Lud, ciemny i ubogi w wiedzę, domaga się drastycznych zmian! Trafiają się gracze, nie posiadający za grosz prawdziwego Turniejowego doświadczenia - nabytego w ogniu najsroższej walki na polach największych i najbardziej obleganych Polskich Eventów ostatnich lat. Gracze, którzy żądają krwi! Pragną obalić rządy terroru i zrzucić brzemię nikczemnych Klaryfikacji Zasad. Gracze takowi nadinterpretują dobrą wolę Organizatorów Mega Eventów. To co Organizator postrzega jako naturalne: możliwość korzystania z Polskich Klaryfikacji Zasad - człowiek pod wpływem głębokiej niewiedzy widzi złem wcielonym. Kajdanem narzuconym przez tyrana - Samozwańczych przedstawicieli Ligi Ogólnopolskiej.
Przymusu nie ma. Liga Ogólnopolska pracuje dla graczy. To co robimy jest Org/Player Friendly. Umożliwiamy uwspólnienie regulaminów wszystkich znaczących Eventów Warhammera 40,000 na terenie Polski. Każdy kto nie chce stosować się do Ligowych interpretacji zasad - ma do tego prawo. Jednocześnie wielu mądrych, lokalnych Organizatorów wie, że pisklęta z ich Turniejowego gniazda wzbiją się w powietrze, tylko wtedy, gdy będą do tego odpowiednio przygotowane. Jeśli komuś wydaje się, że może grać, stosując home rules tworzone pod własną armię, a potem pojechać na Turniej Klasy Master i zrobić coś więcej niż złożyć swoje ciało w ofierze, pucując ostatnie stoły:
Pozdro600!
Nazroth